Jak co roku patrzyliśmy w niebo zastanawiając się co
przyniesie aura. W niebo patrzył także biskup, ale do tego żarliwie się modlił
i ponownie jego prośby zostały wysłuchane, bowiem zapowiadany wszem i wobec
deszcz… nie spadł!
Kilka minut po godz. 10 uczestnicy wystartowali spod
kieleckiej katedry. Najszybszym dotarcie do Borkowa zajęło około 3 godzin, ale
przecież nie o ściganie w Majówce chodzi. Większość cyklistów delektowała się
pięknem natury wdychając tony świeżego, pozamiejskiego powietrza. Jak co roku
kilkanaścioro dzieci zaliczyło swoje debiuty na tak długiej trasie. Seniorzy
natomiast pokazali, że mają tyle lat na ile się czują, a skoro tak dziarsko
radzili sobie na dwóch kółkach to nadal są młodzi.
W Borkowie na przybywających czekała woda mineralna i ciepła
strawa w postaci bigosu. Po zabiciu pierwszych oznak pragnienia i głodu
przyszedł czas na odpoczynek i zabawę. Najmłodsi jak co roku skorzystali z
bogatej oferty gier i zabaw przygotowanej przez MOSiR Kielce. Dorosłych w tym
czasie rozśpiewał Bronisław Opałko, którego częściej oglądamy jako Genowefę
Pigwę.
Ale to jeszcze nie był koniec „emocji” tego dnia. Wszyscy
czekali przecież na loterię fantową. Swoje losowania mieli dorośli i dzieci, a
upominki ufundowali: FART SP. Z O.O., HURTOWNIA BTS ŚLIWIŃSCY, KS VIVE- TARGI ,
KS KORONA, KS EFFECTOR, PPHU DOMOS UL. ROLNA, REJONOWE PRZEDSIĘBIORSTWO ZIELENI , ROT KIELCE,
„REAL” SP. Z O.O. , SKLEP ROWER-SPORT UL. PLANTY 12, URZĄD MIASTA KIELCE , URZĄD
MARSZAŁKOWSKI i MOSIR KIELCE.
Organizatorami Majówki byli: Diecezja Kielecka, MOSiR Kielce
i Urząd Gminy Daleszyce.
Organizatorzy pragną podziękować:
POLICJI – za zabezpieczenie trasy, SPEED MED POLAND – za obsługę
medyczną, P.H.WOJCIECHOWSKI (SKLEP UL.
WESOŁA) – za obsługę techniczną, STOWARZYSZENIU ORLĄT ARMII KRAJOWEJ W
KIELCACH, PIEKARNII CHLEBA W BORKOWIE i FIRMIE AQUATOR - za dostarczenie wody mineralnej.
Na końcu pytanie: Czy za rok, w jubileuszowej Majówce
złamiemy barierę 1000 uczestników?!
|