Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 3:1 (1:1)
Bramki:Jewgienij Szykawka 45+6, Pau Resta 49, Mariusz Fornalczyk 59 - Afimico Pululu 24 z karnego.
Korona: Mamla - Soteriou, Trojak, Resta - Długosz (86. Nuno), Remacle, Nono, Matuszewski - Błanik (90. Konstantyn), Szykawka (77. Bąk), Fornalczyk (77. Zwoźny).
Jagiellonia: Abramowicz - Wojtuszek, Skrzypczak, Stojinović, Moutinho - Kubicki (44. Silva), Romanczuk, Imaz - Hansen, Pululu (80. Semedo), Churlinov (80. Villar).
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.
Żółte kartki: Matuszewski, Długosz, Trojak (Korona), Pululu, Moutinho, Romanczuk (Jagiellonia).
Widzów: widzów: 14 165.
Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego zagrali bardzo dobrze po przerwie. Bramkę na 2:1 strzałem głową zdobył Pau Resta, a wynik spotkania pięknym strzałem w okienko ustalił Mariusz Fornalczyk. W zespole gospodarzy wyróżnił się też Dawid Błanik, który zaliczył asysty przy golach Jewgienija Szykawki i Resty.
Fot. Paweł Małecki/Echo Dnia
- To zwycięstwo daje nam spokój w tabeli, czyli plan, o którym marzyliśmy przed sezonem się ziścił. Cztery kolejki przed końcem sezonu jesteśmy utrzymani w lidze. Źle się ułożył ten pojedynek, bramka z karnego, szło nam jak po grudzie, ale złapaliśmy wiatr w żagle i potwierdziliśmy to trzema pięknymi golami. Duże słowa uznania dla chłopaków, bo na nie zasłużyli. Wygraliśmy z aktualnym mistrzem Polski - powiedział Jacek Zieliński, trener Korony.
Fot. Paweł Małecki/Echo Dnia
Kielecki zespół po rozegraniu 30. kolejek zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy z dorobkiem 40 punktów. W najbliższej kolejce zmierzy się z GKS Katowice. Spotkanie odbędzie się 5 maja na Exbud Arenie, początek o godzinie 19.00.
|