MIEJSKI OŚRODEK SPORTU
I REKREACJI W KIELCACH
    KALENDARZ IMPREZ
    Aktualności
    14 października 2016, 10:02

    Rektor, CK Babcie i Leo na trasie 5. Kieleckiej Dychy

    W biegu 5. Kielecka Dycha, który odbył się 9 października, padł rekord frekwencji. Wystartowały 724 osoby.

    Jedną z nich był Jacek Semaniak, rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Przyznał, że lubi startować w tej imprezie i w dobrej formie dotarł na metę usytuowaną na stadionie lekkoatletycznym przy ulicy Leszka Drogosza 1. 

    (Po raz kolejny w Kieleckiej Dysze wystartował Jacek Semaniak, rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. )

    W tym biegu nie mogło też zabraknąć teamu CK Babcie, który zawsze wyróżnia się oryginalnym strojem. –Tym razem jesteśmy trochę mniej „strojni” niż ostatnio, ale tradycja zobowiązuje. Reprezentujemy barwy naszego amatorskiego klubu. Powoli zdobywamy świat. Za trzy lata może udzielimy już ekskluzywnego wywiadu, jak wygramy jakiś słynny bieg – mówił z uśmiechem Paweł Jakubczyk, któremu wtórował Piotr Styczeń.

    (Nie zabrakło oryginalnego teamu CK Babcie: z lewej Paweł Jakubczyk, z prawej Piotr Styczeń, w środku zwycięzca biegu – Łukasz Woźniak z KKL Kielce.)

    Po raz trzeci w Kieleckiej Dysze startował Tomasz Lasota, były sędzia piłkarski. -Wrażenia super, jak po każdym takim biegu. Trasę pokonaliśmy z żoną Olą, tym razem dołączył też do nas pies Leo, który uwielbia biegać. Można powiedzieć, że jesteśmy w komplecie – dzielił się wrażeniami na mecie Tomasz Lasota.

    (-To fantastyczna impreza – mówił były sędzia piłkarski Tomasz Lasota, który trasę pokonał z żoną Olą i psem Leo. )

     

    Wszyscy uczestnicy podkreślali znakomitą organizację biegu, który na stałe wpisał się już do kalendarza imprez sportowo-rekreacyjnych w Kielcach. Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w organizacji pomogli między innymi wolontariusze Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Służyli pomocą na mecie i na trasie 5. Kieleckiej Dychy.  

    (Wolontariusze z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie służyli pomocą na trasie biegu i na mecie. Zapowiedzieli, że chętnie wezmą udział w kolejnej edycji tej imprezy. )

    Powrót