W
ostatnich zawodach rywalizowało blisko 210 uczniów z Kielecczyzny. W roli
głównej ponownie wystąpiła Weronika Uchto z Kołaczkowic, która w biegu na 300 metrów w roczniku
2004 po raz kolejny w tym sezonie poprawiła rekord życiowy. Tym razem uzyskała
czas 45,07. Poprzednia jej „życiówka” wynosiła 45,18.
-Tylko
jedna dziewczyna ma teraz lepszy czas w Polsce od Weroniki w tej kategorii
wiekowej, ale z tego co wiem, w finale nie będzie ona biegała na 300 metrów, ponieważ
wystartuje w innej konkurencji – mówił Winicjusz Zalewski, nauczyciel z
Kołaczkowic i trener Weroniki Uchto.
Po
zakończeniu zawodów odbyło się uroczyste podsumowanie z udziałem Wojciecha
Dębskiego, dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach. Była też
olimpijka z Meksyku Mirosława Sarna, która zaprosiła najlepsze osoby z
„Czwartków” i wszystkich chętnych na treningi do Kieleckiego Klubu
Lekkoatletycznego.
Najpierw
nagrodzone zostały najlepsze „trójki” w poszczególnych konkurencjach we
wszystkich rocznikach. Otrzymali medale, dyplomy i nagrody ufundowane przez
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach.
Niezwykle
efektownie w czasie dekoracji prezentowały się zawodniczki ze Słoneczka Busko-Zdrój,
które były klubowych dresach. –Cieszę się, że mamy tyle medalistek. Postaramy
się, żeby w przyszłym roku do dziewczyn dołączyli również chłopcy. Szóstkę
przygotowywałem na te zawody i wszystkie zawodniczki stanęły na podium.
Patrycja Stachowicz zdobyła złoty medal na 60 metrów, Iza Sala złoty
w rzucie piłeczką palantową i brązowy w biegu na 60 metrów, Kasia Rokita
srebrny na 600 metrów,
Oliwia Guzewicz złoty na 300
metrów, Iza Banaś srebrne medale w skoku w dal i na 300 metrów, a Nadia
Kowalska - Drop brązowy na 300
metrów – z zadowoleniem mówił Zdzisław Perepiczko,
trener buskich lekkoatletów.
(W „Czwartkach lekkoatletycznych” startowało sześć zawodniczek Słoneczka Busko-Zdrój, wszystkie zdobyły medale w klasyfikacji generalnej w swoich konkurencjach. Na zdjęciu z trenerem Zdzisławem Perepiczko i jego synem Oliwierem. )
Wyróżniły
się też Idalia Mastalerz i Patrycja Banaś z powiatu kieleckiego. -Jestem
zadowolony z występu w całych zawodach, a szczególnie w Finale Miejskim, w
którym dziewczyny spisały się na szóstkę. Wygrały swoje biegi na 600 metrów z dużą
przewagą, Idalia w roczniku 2004 miała czas 1.49,74, a Patrycja rywalizowała w
roczniku 2003 i miała wynik 1.51,44 – powiedział Łukasz Woźniak. Przypomnijmy,
że Wiktoria Banaś jest ze Szkoły Podstawowej
Chełmce, a Idalia Mastalerz z Oblęgorka.
(Łukasz
Woźniak, biegacz i trener ze Strawczyna, ze swoimi podopiecznymi – Patrycją
Banaś i Idalią Mastalerz. )
Nikodem Pochopień ze Szkoły Podstawowej numer 8 w
Kielcach zwyciężył w klasyfikacji generalnej skoku wzwyż w roczniku 2004. –W
„Czwartkach lekkoatletycznych” najwyżej skoczyłem w tym roku 132 centymetry, a na
mistrzostwach Kielc 135
centymetrów. Jestem bardzo zadowolony z tego startu –
mówił Nikodem, któremu jako pierwszy pogratulował tata Marcin Pochopień.
–Jestem dumny z syna, oby tak dalej. Ja trenowałem inny sport, byłem
grotołazem, Nikodem jako pierwszy w rodzinie zajął się lekką atletyką. Cały
czas robi postępy, co nas bardzo cieszy – mówił Marcin Pochopień.
(Nikodem
Pochopień ze Szkoły Podstawowej numer 8 w Kielcach był najlepszy w skoku wzwyż
w roczniku 2004. Na zdjęciu z tatą Marcinem.)
Na zakończenie nagrodzono trzy osoby, które były
najlepsze w całym cyklu Grand Prix w tej edycji „Czwartków lekkoatletycznych”.
Tak się złożyło, że wszystkie miejsca na podium zajęły dziewczyny, ponieważ
zgromadziły największą liczbę punktów. Zwyciężyła Weronika Uchto z Kołaczkowic
z dorobkiem 769 punktów, druga była Izabela Świątek ze Szkoły Podstawowej w
Oleśnicy – 715 punktów, a trzecia Zuzanna Tomczyk ze Szkoły Podstawowej numer 7
w Kielcach – 658 punktów.
(Najlepsze
zawodniczki tej edycji „Czwartków” w ogólnej klasyfikacji Grand Prix z
dyrektorem Wojciechem Dębskim, od lewej: Izabela Świątek z Oleśnicy, Weronika
Uchto z Kołaczkowic, która za zwycięstwo otrzymała aparat fotograficzny, i
Zuzanna Tomczyk ze Szkoły Podstawowej numer 7 w Kielcach. )
Tradycyjnie wyróżnieni zostali także najlepsi
nauczyciele – ich uczniowie najlepiej punktowali w całym cyklu zawodów.
Zwyciężyła Joanna Wiśniewska ze Szkoły Podstawowej numer 2 w Kielcach –
10 064 punkty, druga była Urszula Woźniak ze Szkoły Podstawowej numer 1 w
Kielcach – 10 023 punkty, a trzecia Maria Szymańska ze Szkoły Podstawowej
33 – 9972 punkty. Na kolejnych pozycjach sklasyfikowani zostali: 4. Stanisław
Ciosek (Porzecze), 5. Anna Kamińska (Szkoła Podstawowa numer 25 w Kielcach), 6. Dorota Mrówka-Panek
(Oleśnica).
(Najlepsi
nauczyciele tej edycji „Czwartków lekkoatletycznych”, od lewej: Urszula
Woźniak, Joanna Wiśniewska i Maria Szymańska.)
-Liczyłam na piąte, czy szóste miejsce, nie
spodziewałam się, że wygram tę klasyfikację. Na „Czwartki lekkoatletyczne”
przychodzę od dziesięciu lat, byłam już na podium – na trzecim miejscu. Teraz
po raz pierwszy wygrałam. To zasługa moich uczniów, 19 osób wytrwale
przychodziło na wszystkie jesienne i wiosenne zawody, żeby zdobyć jak najwięcej
punktów. Jestem im za to bardzo wdzięczna – mówiła Joanna Wiśniewska ze Szkoły
Podstawowej numer 2 w Kielcach.
Najlepszych zawodników i nauczycieli dekorował
Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.
–Tradycyjnie wyróżniały się szkoły spoza Kielc. To z jednej strony bardzo
dobrze, że lekka atletyka tam się rozwija. Z drugiej strony wzbudza to
refleksję, że dzieci mieszkające na terenie Kielc w niewielkiej liczbie meldują
nam się tu na stadionie. Sztandarowa kiedyś dyscyplina sportowa szkół
podstawowych, bo taką był czwórbój lekkoatletyczny, przeżywa zdecydowany
regres. Może zapowiedź naszego świętokrzyskiego kuratora, który chciałby
przywrócić blask lekkiej atletyce, zapowiedzi ministra sportu, pozwolą
odbudować tę dyscyplinę sportu. To jest baza, fundament – z jednej strony
rozwoju fizycznego tych dzieciaków, a z drugiej rozwoju sportu. Dlatego
chciałbym bardzo podziękować tym nauczycielom, którzy są mi z twarzy z nami,
ponieważ od wielu lat przychodzą na „Czwartki lekkoatletyczne” i angażują się w
to, żeby tym dzieciom stworzyć możliwość rozwoju. A uczniowie rewanżują się
okazanym sercem i uśmiechem, który widać dziś na ich twarzach – podsumował
Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.
(Najlepszych
zawodników dekorował Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i
Rekreacji. Na zdjęciu z Dawidem Krzakiem ze Szkoły Podstawowej Brzeście w
powiecie pińczowskim.)
|